Na temat pozytywnego myślenia przeprowadzono już wiele badań i udowodniono, że wpływa ono pozytywnie na nasze zdrowie, odporność witalną i psychiczną, na satysfakcję z życia, jakość relacji, itd. Pozytywne myślenie sprawia, że rzadziej chorujemy, częściej się uśmiechamy, czerpiemy radość z życia garściami. Inni ludzie lubią przebywać i otaczać się ludźmi wspierającymi i myślącymi pozytywnie!

Nie bądź niewolnikiem pozytywnego myślenia

Warto pamiętać, że nie musimy zawsze i wszędzie myśleć pozytywnie - nie musimy być niewolnikami pozytywnego myślenia. Przyniesie ono nam dobre skutki, ale tylko wtedy, jeśli będzie szczere! Unikanie myślenia o trudnych emocjach czy sytuacjach sprawia, że spychamy je na dalszy plan, nie chcemy się z nimi mierzyć. W rezultacie negatywne i katastroficzne myśli dopadają nas wtedy, gdy chcemy odpocząć, najczęściej przed snem. Dzieje się tak dlatego, że nie da się trzymać swoich myśli w ciągłym ukryciu, nie da się udawać, że życie składa się tylko z dobrych momentów i pozytywnych emocji, gdyż po prostu tak nie jest. Żyjemy w pełni, gdy doświadczamy pełnej palety emocji, od tych przyjemnych, po te trudne, takie jak gniew, zazdrość, smutek, lęk, strach, wstręt, itd.

Zawsze masz wpływ na to, jak będziesz myśleć

Warto pamiętać, że to my sami decydujemy o tym, w jaki sposób będziemy myśleć o tym, co nas spotyka. O każdej sytuacji, która nam się przydarza można myśleć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. To my sami decydujemy o tym, który sposób patrzenia na świat wybierzemy. To my decydujemy, jakie myśli w głowie będziemy karmili. Nawet jeśli nie mamy wpływu na sytuacje, które wydarzają się w naszym życiu, to zawsze mamy wpływ na nasz sposób myślenia.

Czy o każdej sytuacji da się myśleć pozytywnie?

Już wiele lat temu, psychiatrzy Holmes i Rahe, opracowali skalę zdarzeń kryzysowych, czyli najtrudniejszych sytuacji, które mogą przydarzyć się w ciągu życia. W czołówce tej listy znajdują się takie wydarzenia jak śmierć kogoś bliskiego, choroba, utrata pracy, rozwód, itd. Jednak mimo, że każda z tych sytuacji jest bardzo obciążająca dla naszego organizmu, zarówno psychicznie i fizycznie, to o każdej z nich można myśleć również w pozytywny sposób. Weźmy przykład rozwodu. Możemy o nim myśleć w kategoriach straty – finansowej, osobistej, rodzinnej, tożsamości, straty przyjaciół, pozycji, statusu, itd. A można myśleć także o rozwodzie jako o szansie na zmianę sytuacji, która do niego doprowadziła. Dla wielu osób rozwód oznacza wyzwolenie, szansę na nowe życie, brak ograniczeń, nowe rozdanie, szansę na lepsze poznanie siebie, itd. To my sami decydujemy, którą perspektywę myślenia wybierzemy.

Pozytywne myślenie wymaga czasu

Oczywiście zmiana myślenia wymaga czasu. Nie oczekujmy, że od razu, gdy pojawi się trudna czy kryzysowa sytuacja, będziemy postrzegać ją pozytywnie. Tak, jak wcześniej pisałam doświadczenie trudnych emocji też jest konieczne i naturalne, nie warto przed nimi uciekać, bo one też uczą nas. Dzięki nim lepiej poznajemy siebie, dowiadujemy się, co jest dla nas ważne i dlaczego. Trudne emocje są doskonałym motywatorem do zmiany i podjęcia działania. Warto pozwolić emocjom wybrzmieć, doświadczyć ich, ale gdy trwają za długo, warto zacząć je zmieniać właśnie poprzez zmianę myślenia.

Zmiana perspektywy – dostrzeganie korzyści

Każdą sytuację, która nam się przydarza można rozpatrywać w kategoriach zysku i straty. W przypadku sytuacji trudnych, kryzysowych najczęściej widzimy tylko straty, ale w każdej sytuacji da się zobaczyć korzyści. Trzeba tylko zmienić perspektywę. Spojrzeć inaczej, albo z perspektywy innej osoby. Możemy spróbować wyobrazić sobie jak o sytuacji, w której jesteśmy pomyślałby ktoś inny? Czy też widziałby tylko straty, czy jednak potrafiłby dostrzec ziarno korzyści? A te korzyści mogą być bardzo różne, np. dzięki chorobie mogę odpocząć, zająć się sobą, wyspać, prosić o pomoc, zwolnić obroty, itd.

Docenianie doświadczeń

Możemy też spróbować zastanowić się czego uczy nas dana sytuacja? Co dzięki niej zmieni się w naszym życiu? Jakie wnioski na przyszłość możemy wyciągnąć? To właśnie trudne sytuacje uczą nas najwięcej o nas samych i o życiu. Z perspektywy czasu wnioski, jakie wyciągniemy mogą być dla nas bardzo cenne i niezależnie od decyzji, które podejmiemy, będziemy mogli sobie za nie podziękować.

Dostrzeganie wartości

O trudnych sytuacjach możemy myśleć też w perspektywie zmiany wartości. Każda sytuacja, zwłaszcza trudna, pokazuje nam co jest w życiu dla nas ważne. Przykładem mogą być choroby, które nas dotykają. Często w obliczu choroby, okazuje się, że to za czym w życiu gonimy, co często powoduje duży stres, w obliczu choroby przestaje mieć znaczenie. Zaczynają się wtedy liczyć zupełne inne wartości. Z tego powodu osoby, które doświadczają trudnych sytuacji, takich jak np. ciężkie choroby, czasem zupełnie przewartościowują swoje życie. W tej perspektywie, ta trudna sytuacja, staje się wartością, gdyż dzięki niej zmieniamy swoje życie na lepsze.

Praktyka wdzięczności

Dzięki regularnym praktykom wdzięczności również możemy zmieniać swoje myślenie na bardziej pozytywne. Polegają one na tym, że regularnie, np. codziennie przed snem, piszemy za co możemy sobie podziękować. Dobrze jest zasypiać właśnie z takimi dobrymi myślami, zamiast martwić się tym, co może się wydarzyć. Dobrze jest też zapisywać swoje wdzięczności, ponieważ później w trudnych chwilach możemy do nich wrócić, odwołać się. Wdzięcznym możemy być za wiele rzeczy i sytuacji, które w ciągu dnia nam się przydarzyły. To nie muszą być wielkie rzeczy, to może być uśmiech mijanej osoby, kojący dotyk czyjejś dłoni, znalezienie chwili czasu dla siebie, bycie dumnym, że sobie z czymś poradziliśmy lub zadowolenie, że mamy sprawne nogi, ręce i głowę pełną pomysłów. Możemy być wdzięczni za wiele rzeczy, trzeba tylko zacząć je dostrzegać.

Pamiętaj, to my sami decydujemy, czy wpuścimy pozytywne myślenie do naszego życia.