Jako ludzie lubimy czuć się dobrze ze sobą, dążymy do tego, aby nasze poglądy były spójne, wyobrażamy sobie, że jesteśmy racjonalistami, że kierujemy się myśleniem i zdrowym rozsądkiem. Aby podtrzymać takie właśnie przekonania na swój temat bardzo często stosujemy mechanizmy obronne. Mają one na celu obronić naszego ego, nasz wewnętrzny świat przed zbyt silnymi zmianami czy emocjami. Dzięki nim możemy utrzymać względnie trwałą równowagę psychiczną, ale stosowane w nadmiarze lub nieświadomie, mogą być źródłem problemów psychicznych, prowadzić do izolacji, braku zrozumienia. Większość z tych mechanizmów dokładnie opisał twórca psychoanalizy Zygmunt Freud.

Zaprzeczanie i wyparcie

Zniekształcenia rzeczywistości polegające na tym, że mimo obiektywnych dowodów i wskazówek ignorujemy je, nie bierzemy ich pod uwagę. Mechanizmy te bywają pomocne w radzeniu sobie zwłaszcza z bardzo traumatycznymi wydarzeniami, są często pierwszą reakcją na kryzysowe wydarzenie. Pozwalają stopniowo oswajać się z rzeczywistością, oczywiście jeśli powoli zaczniemy dopuszczać je do świadomości. W przypadku wyparcia, uczucia lub fakty są początkowo uświadomione, ale z czasem zostają zepchnięte do podświadomości i zapomniane. Z reguły można je wydobyć, ale jeśli są wyjątkowo bolesne, amnezja może być całkowita.

Tłumienie

Najczęściej dotyczy emocji, których nie chcemy okazać, ale też niechcianych myśli. Warto sobie jednak uświadomić, że mechanizm ten zabiera mnóstwo energii mentalnej, która niezbędna jest do dobrego radzenia sobie z wyzwaniami codziennymi. Tłumione myśli, uczucia i zachowania będą ujawniać się w chwilach rozprężenia i relaksu, przed zaśnięciem, w snach, albo w sytuacjach skrajnie emocjonalnych.

Minimalizowanie i maksymalizowanie

Pomniejszanie problemu, aby wydał się mniej znaczący albo powiększanie, koloryzowanie sytuacji, aby nabrała większego znaczenia. Np. w sytuacji choroby, możemy ją wyolbrzymiać, pokazywać wszystkim, jacy jesteśmy biedni, chorzy, zmęczeni, utrudzeni, itd. Możemy też minimalizować choroby, mówić, że nic się nie stało nawet gdy było to, coś poważnego, nie nazywać choroby, unikać rozmów na ten temat. Żadna skrajna reakcja nie jest właściwa, maksymalizowanie może prowadzić do zmęczenia otoczenia ciągłym utyskiwaniem, a minimalizowanie to tego, że nie dostrzeżemy w porę objawów i nie damy sobie pomóc na czas.

Obwinianie, unikanie odpowiedzialności

Przerzucanie odpowiedzialności na innych ludzi, albo na siebie samego. Często dzieci mają tendencję do obwiniania siebie w sytuacjach, które okazały się być niezależne od nich i przerosły je emocjonalnie, np. zaczynają obwiniać siebie za rozwód swoich rodziców. Najczęściej jednak stosujemy mechanizm obwiniania innych za własne błędy, aby uchronić swoje poczucie własnej wartości. Np. „gdyby rodzice inaczej mnie wychowali, to byłbym bardziej pewny siebie” lub „gdyby mąż mnie nie zdenerwował, to nie musiałabym na niego nakrzyczeć” lub „gdyby w pracy mnie nie zdenerwowali, to teraz nie musiałabym objadać się słodyczami, jestem ofiarą”, itd.

Racjonalizacja i intelektualizacja

Usprawiedliwianie, ubieranie w piękną formę, dorabianie teorii – mechanizmy te stosujemy, aby za wszelką cenę racjonalnie uzasadnić wybór, którego dokonaliśmy, np. „muszę zjeść teraz tego niezdrowego batonika, aby podnieść poziom cukru i lepiej się skoncentrować w pracy.” Intelektualizacja to z kolei nadmierne koncentrowanie się na dyskusjach, abstrakcyjnych teoriach jako mechanizm radzenia sobie z nierozładowanymi napięciami.

Odwracanie uwagi

Mechanizm polegający na zmianie tematu, odwróceniu uwagi od naprawdę istotnych kwestii. Często polega na budowaniu fantazji na własny temat, np. „może i mam nadwagę, ale mam świetny dowcip, a kochanego ciała nigdy za wiele”, itd.

Zniekształcanie

Często dotyczy zniekształcenia wspomnień, przypominania sobie tylko tych sytuacji, które akurat pasują, są wybiórcze, np. „zawsze wspaniale się bawiliśmy, to były czasy”, itp.

Uciekanie w przyszłość

Mechanizm polegający na odraczaniu wykonania jakiejś czynności i często obiecywanie sobie lub innym, że coś się wydarzy, ale w jakiejś nieokreślonej przyszłości. Często jest to tworzenie nierealnej wizji rozwiązania problemu , np. „od jutra wezmę się za siebie, będzie inaczej, od jutra zacznę, teraz na pewno nie stracę kontroli, tym razem mi się uda”, itd.

Regresja

Mechanizm polegający na cofnięciu się do zachowań charakterystycznych dla wcześniejszych etapów rozwojowych. Pojawia się najczęściej na skutek stresu, dużych wyzwań, obciążeń, np. nadmierna reakcja płaczem, wdawanie się w bójki, zachowania infantylne, dziecięce.

Fiksacja

Kurczowe trzymanie się pewnych wzorców zachowań czy myśli, obsesja na jakimś punkcie. Dzięki temu, nie dopuszczamy do siebie innych myśli czy zachowań. Nie musimy wtedy stawiać im czoła, nie powodują frustracji, np. fiksacja na punkcie wagi, która nie pozwala mi zaakceptować siebie takim jakim jestem. Może to być też ciągłe powtarzanie tych samych czynności, mimo że nie dają one oczekiwanego rezultatu, niemożność oderwania się.

Sublimacja, kompensacja

Zastąpienie nieakceptowanych społecznie popędów, zainteresowań takimi, które są uznawane, np. by zaspokoić swój popęd seksualny, malarz może malować akty, by zastąpić nadmierny popęd związany z jedzeniem, zaczynam sam gotować, rozpoczynam pracę jako tester smaków, itd.

Przemieszczenie, projekcja

Przeniesienie uczuć, zainteresowań na sytuacje, osoby, na których można odreagować swoje emocje, np. mąż wyładowuje swoje frustracje na żonie, ponieważ wcześniej skrytykował go szef, osoba z nadwagą będzie krytykowała inne osoby, ponieważ sama nie uporała się z uczuciami wobec siebie.

Każdy człowiek stosuje mechanizmy obronne, gdyż dają nam poczucie chwilowej ulgi, pozwalają utrzymać dobrą samoocenę, sprawiają, że nie musimy zmieniać sytuacji – wystarczy, że zmienimy swój sposób myślenia, nie podejmujemy działania. Jednak warto jest być ich świadomym, ponieważ długotrwałe stosowanie może prowadzić do zachowań nawykowych, a poza tym nie uczy nas konstruktywnego rozwiązywania problemów, które polega na zmierzeniu się z nimi i ich rozwiązania.

Warto znaleźć czas dla siebie, by przyjrzeć się swoim nawykowym sposobom postępowania, odnaleźć w nich reguły, nazwać mechanizmy, które stosujemy i zmierzyć się z nimi! Krok po kroku.