Najczęstsze błędy w podróży
To, że wakacyjne podróżowanie sprzyja infekcjom pokarmowym nie powinno nas już dziwić. Chyba każdy z nas pakując się na urlop dba o to, aby w jego bagażu znalazł się preparat na biegunkę. A przecież możemy się bez problemu uchronić przed skutkami niewłaściwego jedzenia. Bardzo często podczas podróży zapominamy o dokładnym myciu rąk i korzystaniu ze sprawdzonych źródeł wody pitnej. Nierzadko również spożywamy posiłki przechowywane przez dłuższy czas w nieodpowiedniej temperaturze, zjadamy nieumyte owoce i warzywa i jemy w przydrożnych barach.Na jakie produkty powinniśmy zwracać większą uwagę?
Wysokie temperatury sprzyjają rozwojowi bakterii. Szczególne zasady ostrożności obowiązują nas w trakcie pobytu w krajach o gorącym klimacie i o niższym poziomie rozwoju ekonomicznego. Największym zagrożeniem dla zdrowia są lody, mleko, ciastka z kremem. Pamiętajmy, że zawsze powinny pochodzić ze sprawdzonego źródła. Wysoka temperatura sprzyja rozwojowi bakterii, zwłaszcza w produktach zawierających niepasteryzowane mleko. Latem starajmy się wybierać świeże owoce i warzywa sezonowe. Unikajmy surowego mięsa, owoców morza i jaj, które zwiększają ryzyko zakażenia. Unikajmy potraw niedopieczonych i niedosmażonych – ta zasada powinna obowiązywać zawsze, nie tylko w upalne dni. W takim okresie bardzo szybko psują się
potrawy, które pachną zjełczałym tłuszczem lub są obficie doprawione. Nierzadko w taki sposób ukrywa się nieświeżość produktów – uważajmy na to. Nie spożywajmy zatem produktów i potraw, które wzbudzają naszą niepewność.
Jak jeść podczas biegunki?
Przede wszystkim należy zadbać o prawidłowe nawodnienie. Utrzymanie równowagi wodno-elektrolitowej jest najważniejszym elementem leczenia. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca stosowanie płynu nawadniającego o obniżonej osmolalności, który ma właściwości usprawniające wchłanianie do tkanek i komórek, uzupełnia niedobory płynów oraz zmniejsza objętość wydalanych płynów w stolcu. W Polsce dostępne są w aptece, bez recepty płyny nawadniające, które spełniają wytyczne WHO i UNICEF. Nawadnianie organizmu napojami gazowanymi lub sokami owocowymi nie jest zalecane, ponieważ zawarte w nich duże ilości cukru mogą nasilać biegunkę. Jeśli nie mamy dostępu do specjalnych preparatów nawadniających można podawać lekko posolone płyny: wodę, lekką herbatę czy marchwiankę. Wodę najlepiej pić powoli, małymi porcjami, aby nie pobudzać wymiotów. Oprócz tego warto zmniejszyć udział błonnika roślinnego w diecie, ponieważ podrażnia on przewód pokarmowy. Należy również unikać produktów ciężkostrawnych tzn. produktów smażonych, pełnoziarnistego pieczywa oraz mleka, z uwagi na złą tolerancję takich pokarmów przez nasz przewód pokarmowy. Dobrym rozwiązaniem jest spożycie przetartej, gotowanej marchewki, kleiku ryżowego czy sucharów bez błonnika. Pokarmy należy spożywać w spokoju, w małych ilościach, aby nie obciążać żołądka. Przy zapewnieniu odpowiedniej podaży płynów, przez kilka dni należy utrzymać dietę lekkostrawną, jeść 4-5 razy na dobę, unikając przy tym produktów i płynów zawierających duże ilości cukru.
Kiedy udać się do lekarza?
Jeśli objawy zatrucia, pomimo wdrożenia żywieniowych zaleceń, utrzymują się dłużej niż 2-3 dni, należy skonsultować się z lekarzem, który zadecyduje o leczeniu. Niezwłocznej pomocy potrzebują osoby, u których obserwuje się biegunkę i wymioty z krwią oraz narastające, silne bóle brzucha. Nie należy także lekceważyć podwyższonej temperatury, bólu głowy, zaburzeń oddychania i zatrzymania moczu.
Przyczyn objawów związanych z zatruciem pokarmowym jest wiele. Jeśli chcemy, aby nasz wymarzony i wyczekiwany odpoczynek był wolny od żołądkowo-jelitowych dolegliwości, warto zastosować poniższe praktyki. Przede wszystkim należy dokładnie myć ręce i produkty spożywcze, szczególnie warzywa i owoce. Należy czytać etykiety i stosować się do zaleceń dotyczących przechowywania zakupionych produktów oraz nie ulegać pokusom i zawsze jeść w miejscach, które są polecane i sprawdzone. Jeśli dana potrawa wzbudza wątpliwość, brzydko pachnie, lepiej z niej zrezygnować i cieszyć się dobrym samopoczuciem podczas urlopowego wyjazdu.
Agata Derewicz – dietetyk medyczny, specjalista PrimaLife