W dzisiejszych czasach coraz więcej osób deklaruje, że odczuwa samotność. Część osób mówi o tym otwarcie, ale znaczna część przeżywa samotność nikomu o niej nie mówiąc. Wbrew pozorom nie zawsze są to osoby, które nie mają komu o tym powiedzieć. Często są to osoby, które otaczają się wieloma ludźmi, pozornie nie narzekają na brak kontaktów i wydawałoby się, że w żaden sposób problem samotności ich nie dotyczy, a jednak w gabinetach psychologów i psychoterapeutów opowiadają o dojmującym uczuciu osamotnienia i poczucia bycia niezrozumianym.

Jakie są konsekwencje samotności?

Można powiedzieć, że stan samotności jest efektem niezrealizowania potrzeby otaczania się i bycia w kontakcie z innymi ludźmi. Potrzeby te, czyli pragnienie bycia w towarzystwie i zdolność nawiązywania relacji były w czasach prehistorycznych gwarantem przeżycia – samotna jednostka była narażona na śmierć. Od dawnych czasów otaczanie się i dzielenie z innymi pozwalało zmniejszać stres i osiągać równowagę. Dlatego właśnie chroniczna samotność wprowadza mózg w stan nadmiernej czujności, a w sytuacjach społecznych skłania do wychwytywania tego, co negatywne. I dlatego samotni ludzie gorzej śpią, częściej cierpią na depresję, zapadają na infekcje i choroby układu krążenia, mają większe ryzyko przedwczesnej śmierci.

Czym jest samotność?

W psychologii mówimy o kilku różnych wymiarach samotności.

Samotność jako izolacja

Po pierwsze możemy wyróżnić samotność społeczną, czyli izolację, brak ludzi wokół nas. Jej powody najczęściej wynikają z czynników zewnętrznych, np. śmierci bliskich osób, przeprowadzki do innego miasta, kraju, odrzucenia z powodu innych poglądów, wyglądu, choroby, itd. . Badania pokazują, że społeczna izolacja może zagrażać życiu, na podobnej zasadzie jak wysoki poziom cholesterolu czy otyłość. Dlatego tak ważne jest, by osoby zagrożone wykluczeniem społecznym, mogły mieć możliwość integracji z lokalnym środowiskiem, czy innymi osobami, które są w podobnej sytuacji.

Samotność emocjonalna

Po drugie istnieje samotność emocjonalna, rozumiana najczęściej jako osamotnienie, poczucie niezrozumienia. To sytuacja, w której osoby otaczają się innymi ludźmi, prowadzą na pozór zwykłe życie, pełne kontaktów z innymi ludźmi, ale jednocześnie czują się niezrozumiane przez swoje otoczenie. Konsekwencjami poczucia osamotnienia mogą być: pustka, poczucie odrzucenia, zmiany w zachowaniu, czy nawet pojawienie się pewnych zaburzeń.

Samotność egzystencjalna

Wyróżniamy także samotność egzystencjalną, związaną z poczuciem braku poczucia wspólnoty i sensu bycia ze sobą. Często pojawiać się może wraz z kryzysami egzystencjalnymi, gdy człowiek zaczyna zastanawiać się, co jest w życiu ważne, dokąd zmierza, skąd pochodzi, jaki ma nadać sens swojemu życiu, itd. Często też może wiązać się z brakiem relacji duchowej.

Ważna jest akceptacja własnej samotności i świadomość, że tylko my ponosimy odpowiedzialność za własny rozwój, bez względu na to jak mocno życie złączy nas z innymi ludźmi. Świadomość, że jestem sam, ale znajduję dla siebie oparcie.

Samotność jako cecha osobowości

Nie wszyscy ludzie odczuwają samotność jako stan przykry, niektórzy cieszą się z samotności i traktują ją jako cechę swojej osobowości. Po prostu nie czują tak dużej potrzeby kontaktu z innymi. Są pewne cechy, które sprawiają, że osoby dobrze czują się we własnym towarzystwie. Taką cechą jest np. introwertyzm, czyli skłonność do czerpania energii płynącej z własnego wnętrza i niechęć do nadmiaru bodźców z otaczającego świata. Innymi cechami, opisywanymi przez psychologów, które mogą być związane z samotnością są melancholia, skłonność do refleksyjności, powściągliwość, sztywność w relacjach, poglądach, pesymizm, ale też spokój, skupienie, wyciszenie. Są to nasze indywidualne skłonności wynikające z cech osobowości i temperamentu.

Jak radzić sobie z samotnością?

Świadomość swoich przekonań

Warto przyjrzeć się swoim własnym przekonaniom na temat samotności. Być może wierzymy, że ludzie dobierają się w pary i tworzą związki idealne, tak jak dwie polówki jabłka. Takie przekonanie oznacza, że aby stać się szczęśliwym w związku potrzebujemy znaleźć i połączyć się z osobą, która będzie naszym dopełnieniem. A przecież wolność emocjonalna to świadomość, że nie potrzebujesz drugiej połowy, bo sam w sobie stanowisz całość. Warto pamiętać, że nie należy uzależniać swojego samopoczucia od czynników zewnętrznych. Żaden związek, nawet oparty na miłości, nie uczyni z człowieka całości. Może mu co najwyżej ułatwić doświadczenie poczucia całości.

Świadomość swoich potrzeb

Warto odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań. Po pierwsze: Czego chcę? Czy potrzebuję na ten moment kontaktu z drugim człowiekiem? Czy rzeczywiście doskwiera mi samotność? Jakiego rodzaju kontaktu potrzebuję – czy chodzi o fizyczne bycie z kimś, czy o wysłuchanie i zrozumienie, o akceptację, o pomoc? I w końcu: Czego tak naprawdę się boję? Co stoi za moją samotnością? Lęk przed odrzuceniem, lęk przed bliskością, brak umiejętności komunikacyjnych? Przyjrzenie się swoim lękom i obawom może być wskazówką, jakie kroki powinniśmy podjąć, by zacząć lepiej sobie radzić.

Komunikowanie potrzeb

„Samotność nie wynika z tego, że nie ma przy tobie ludzi, ale z tego, że nie jesteś w stanie zakomunikować rzeczy, które są dla ciebie istotne” Carl Gustaw Jung

Warto zastanowić się czy osoby z mojego otoczenia wiedzą, że czuję się samotny, niezrozumiany? Czy coś z tym robię? Czy działam w tym kierunku? Być może moja samotność wynika z faktu, że nikt o niej nie wie. Ludzie często zakładają, że inni powinni czytać w naszych myślach i domyślać się naszych potrzeb. Jest to mylne założenie, które prowadzi do poczucia niezrozumienia i rozczarowania. Zadbajmy więc o to, żeby nasze potrzeby komunikować czytelnie i asertywnie, tak aby osoby z naszego otoczenia nie musiały niczego się domyślać.

Dbanie o prawdziwe, bliskie relacje

Warto pamiętać, że każdy człowiek posiada neurony lustrzane – za ich pośrednictwem dostrajamy nasze emocje do emocji innych ludzi. Badania pokazują, że bliskość kochających ludzi wpływa np. na zmniejszenie odczuwania bólu oraz zwiększone wydzielanie oksytocyny, która nazywana jest też balsamem dla samotnej duszy. Dzięki bliskim relacjom pojawia się poczucie ciepła, obniża się napięcie i negatywne skutki stresu.  Z tego powodu warto zatroszczyć się i stworzyć takie relacje, które zapewnią nam poczucie bezpieczeństwa i ukojenie, oparte na przyjaźni.

Akceptacja

Samotność może też być wynikiem samowiedzy, świadomości tego, co jest dla mnie ważne, jakie są moje potrzeby. Samotność jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia, który może nas ubogacić. Dzięki samotności możemy poznać własne potrzeby, nawiązać kontakt z sobą samym. Możemy też poznawać i tworzyć relacje nie tylko z ludźmi, ale też ze zwierzętami, drzewami, muzyką, domem. Dzięki byciu sam ze sobą człowiek może dużo się nauczyć, zwłaszcza we współczesnym zabieganym świecie.

Odnalezienie równowagi między potrzebą bycia z ludźmi a przebywaniem w samotności nie jest proste i wymaga uważnego wsłuchania się w głos intuicji, a do tego potrzebna jest pewna doza samotności…